Witam!
Na początku maja urodziny obchodziła Mama mojej chrześnicy - Zuzi. Ze względu na to, że jesteśmy z tego samego rocznika, nie będę ujawniać jej wieku. :)
M. jest mamą dwóch "żywych sreberek", żoną młodego przedsiębiorcy, a jednocześnie pracuje zawodowo. Aby ogarnąć to wszystko, musi być naprawdę silną kobietą. Siłę i witaminy najlepiej czerpać z owoców. A więc z okazji urodzin otrzymała ode mnie "zestaw witaminowy" w postaci ananasa.
Owoc został wykonany z trzech opakowań czekoladek i butelki napoju procentowego, którego nazwa pochodzi od gatunku pewnego leśnego zwierzęcia. Do wykonania liści użyłam sztywnej krepiny, która została dodatkowo okręcona sznurkiem.
Teraz wystarczyło już tylko ładnie zapakować ...
... i życzyć
100 LAT ! ! !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za komentarz i zapraszamy ponownie! :)